Zaginęło wyposażenie wojskowe na poligonie w Tczewie
Zaszły niespodziewane problemy podczas przeprowadzania manewrów przez 71. Batalion Lekkiej Piechoty z siedzibą w Malborku, na terenie poligonu w Tczewie. Zdumienie wywołało gubienie jednej jednostki uzbrojenia, które zostało dostrzeżone dopiero następnego dnia. Reakcją wojska na ten incydent było zamknięcie zarówno batalionu, jak i obszaru poligonu, gdzie doszło do utraty sprzętu wojskowego. W celu wyjaśnienia tej sytuacji, powołano śledztwo, które ma na celu zidentyfikowanie okoliczności zdarzenia, a nad jego przebiegiem czuwa m.in. Żandarmeria Wojskowa.
Różnego rodzaju służby działały intensywnie na poligonie w Tczewie po tym, jak podczas realizowanych tam ćwiczeń zauważono brak jednej sztuki uzbrojenia. Ppor. Robert Pękala, rozmawiając z Interią, przyznał: „Nie jesteśmy pewni, co doprowadziło do tego incydentu. Aktualnie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem Żandarmerii Wojskowej oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego.”
Ćwiczenia odbywały się pod osłoną nocy, z soboty na niedzielę. Przy tej okazji żołnierze ćwiczyli różne techniki wojskowe, w tym kopanie okopów w ziemi i szlifowanie umiejętności przyjmowania postaw strzeleckich. Kiedy nadszedł poranek, zauważono, że jedna sztuka broni nie jest na swoim miejscu – przekazał ppłk Robert Pękala.