Działania "Andrzejki" prowadzone przez tczewską policję: skrupulatne badania trzeźwości kierowców
W ubiegłym tygodniu, dokładnie w piątek i sobotę, funkcjonariusze Policji z Tczewa przeprowadzili specjalne działania kontrolne pod kryptonimem „Andrzejki”. Ich głównym celem była kontrola trzeźwości licznych użytkowników dróg. Na szczęście, wszyscy poddani badaniu okazali się być odpowiedzialnymi kierowcami, jednak jedna sytuacja zwróciła na siebie szczególną uwagę służb.
Oddział drogówki w Tczewie przeprowadził testy alkomatem na aż 551 kierowcach. Dodatkowo, jeden z nich został przebadany pod kątem obecności narkotyków w organizmie. Wszyscy badani okazali się być trzeźwi, co stanowiło dla funkcjonariuszy powód do satysfakcji.
– Ta sytuacja jest dowodem na rosnącą świadomość społeczeństwa dotyczącą konsekwencji prowadzenia pojazdu pod wpływem substancji odurzających – komentuje sierżant Katarzyna Ożóg, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. – Jednak w piątkowym patrolu, policjanci z Komisariatu w Pelplinie zauważyli motocykl marki suzuki, którego stan techniczny budził podejrzenia. Po przeprowadzeniu kontroli okazało się, iż 22-letni kierowca z Starogardu Gdańskiego nie posiada prawa jazdy. Co więcej, pojazd nie przeszedł obowiązkowych badań technicznych oraz nie był ubezpieczony. Dowód rejestracyjny został przez policjantów zatrzymany, a na kierowcę nałożono wniosek o karę do sądu. Dodatkowo, funkcjonariusze powiadomili Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o braku polisy OC, co może skutkować dla właściciela pojazdu znaczną karą finansową.