Nieoczekiwane porażki drużyn AP Orlenu Gdańsk i Pogoni Dekpolu Tczew w Ekstralidze kobiet
Dość niespodziewane wyniki spotkań w Ekstralidze kobiet, które miały miejsce niedawno, zaskoczyły sympatyków piłki nożnej. Zespoły AP Orlenu Gdańsk i Pogoni Dekpolu Tczew nie były w stanie pokonać swoich rywali, mimo że nie brakowało im zaangażowania. Drużyna z Gdańska przegrała z AZS UJ Kraków, co było ich pierwszą porażką w bieżącym sezonie. Natomiast Pogoń Dekpol Tczew musiała uznać wyższość GKS Katowice, aktualnych mistrzyń Polski.
AP Orlen Gdańsk rozpoczął ligowy sezon z impetem, co pozwoliło im na zajęcie miejsca na ligowym podium. Niemniej jednak, podczas starcia z AZS UJ Kraków na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk, zawiodły oczekiwania kibiców.
Pod wodzą trenera Tomasza Borkowskiego, drużyna miała szansy na zdobycie bramek, jednak skuteczność pozostawiła wiele do życzenia. Mecz rozpoczął się od dwóch strzałów, które Olga Massombo skierowała w poprzeczkę. Z drugiej strony, Joanna Krzyżanowska również trafiła w poprzeczkę. W 24 minucie doszło do zamieszania w polu karnym gdańszczanek, podczas którego to Julia Binkowska wykazała się sprytem i strzałem głową wprowadziła piłkę do siatki. Drużyna z Gdańska nie przestawała atakować. Kolejną okazję miała Massombo, ale bramkarka Karolina Klabis zaprezentowała świetną interwencję. Georgina Aoyem nie wykorzystała dwóch okazji na zdobycie gola w drugiej połowie meczu, a Magdalena Dragunowicz uratowała sytuację dla AZS Kraków wybijając piłkę z linii bramkowej. Tym samym, AP Orlen Gdańsk poniósł pierwszą porażkę w sezonie, a AZS UJ Kraków odnotował swoje pierwsze zwycięstwo.